Dziś od rana w naszym domu przygotowania do wyjazdu.
A tu jak na złość wszystko idzie nie tak...
W aucie coś na gwałt należało nareperować, synkowi wypadła wizyta u lekarza a ja nie mogę teraz wyjść z domu, bo zamek się zaciął i ani drgnie...
Póki co, jedynym pozytywem była przesyłka z wełną, na którą tyle się naczekałam:)
Rzuciłam wszystko i dorobiłam anieliczce włosy:):)
Siedzi sobie teraz w fotelu, cała zadowolona i pozuje :)
Oto ona:
To pierwsza moja w tym stylu i cała jestem spięta, czy się spodoba, dlatego jeżeli ktoś już tu trafi, będę wdzięczna za komentarz...
Ufff, wracam do pakowania...
Pozdrawiam!
czwartek, 28 czerwca 2012
środa, 27 czerwca 2012
Cisza przed burzą
Od czwartku czekam na wełnę... Anioł siedzi łysy...
Żeby się odstresować, znów szperałam po sklepach...
I tak oto zanabyłam:
Żeby się odstresować, znów szperałam po sklepach...
I tak oto zanabyłam:
Wszystko od 1 do 3 PLN za sztukę, powędrują do pracowni, tam ciągle brakuje takich rzeczy.
Tymczasem zabieram się do przygotowań do wyjazdu, bo w piątek o tej porze będziemy już oddychać trójmiejskim powietrzem:)
Byle tylko pogoda była!!!
Pozdrawiam:)
wtorek, 26 czerwca 2012
Wszystko dla dzieci
Dla mojego synka jestem w stanie zrobić wszystko!
Dlatego też odłożyłam na chwilę szycie anioła i zmaterializowałam synka wyobrażenie o super-chłopcu :)
Od pół godziny siedzi i się nim bawi :):):)
Pozdrawiam:):)
Dlatego też odłożyłam na chwilę szycie anioła i zmaterializowałam synka wyobrażenie o super-chłopcu :)
Od pół godziny siedzi i się nim bawi :):):)
Pozdrawiam:):)
poniedziałek, 25 czerwca 2012
Szperanie, odkrywanie...
Nie ja jedna, ale... uwielbiam giełdy staroci i sklepy z używanymi rzeczami...
Kiedyś były to głównie jakieś modowe perełki, teraz skarby do domu i pracowni, rzecz jasna :)
Oto moje ostatnie łowy giełdowe:
A to ze sklepów wczoraj:))))):
Kiedyś były to głównie jakieś modowe perełki, teraz skarby do domu i pracowni, rzecz jasna :)
Oto moje ostatnie łowy giełdowe:
A to ze sklepów wczoraj:))))):
W tym kubku właśnie piję sobie kaweczkę :)
Pozdrawiam :)
niedziela, 24 czerwca 2012
I znów pracownia
Wczoraj cały dzień ciężko pracowałyśmy w naszym kącie. Dzieci dostały kocyk na trawce, smakołyki i takie tam inne, a my w pocie czoła nadawałyśmy pracowni jakiś wygląd :)
I tak: skończyłyśmy drugi kredens:)
I tak: skończyłyśmy drugi kredens:)
W łazience też udało się troszkę zadziałać :)
A kiedy wieczorem ja padłam na twarz, Agata w euforii dodawała jeszcze fotki na nasz profil na FB :P
Ależ to cieszy niesamowicie!!!
No, to z wczoraj chyba tyle...
Pozdrawiam :)
piątek, 22 czerwca 2012
Ja
Dziś troszkę o mnie i moich szyjątkach.
Zaczęło się zupełnie niedawno, od tildowego królika, którego kupiłam, jako prezent dla bratanka.
Zauroczył mnie ten jegomość i wkręciłam się na tyle, żeby pokusić się o próbę swych sił przy maszynie.
Mimo, że moja mama jest zawodową krawcową, mnie jakoś nigdy do tego nie ciągnęło, pewnie też dlatego, że zawsze wszystko dla mnie szyła i przerabiała Ona.
Mama mojego ukochanego pożyczyła mi swego Łucznika, ja zaopatrzyłam się w jakieś skrawki i podjęłam pierwsze próby... Oto one:
To moje pierwsze próby, chociaż w sumie jest ich dużo więcej, bo szyłam codziennie, jak szalona :P
A to Anielice:
I inne tildowe wariacje:
To próba...
Każda opinia jest dla mnie na wagę złota...
A dziś zajrzałam na chwilkę do Ikea i oto, co przywiozłam do domu:
Serwetki dla Agaty na pociechę, bo wczoraj coś jej nie wyszło dekupażowo i marudziła ;)
Osłonka na doniczkę powędruje do pracowni, może storczyk, który uparcie nie chce zakwitnąć wreszcie się odobrazi kiedy zobaczy jak się dla niego staram :)
A ściereczki dla mnie... Nie wiem po co... :)
Pozdrawiam :)
Zaczęło się zupełnie niedawno, od tildowego królika, którego kupiłam, jako prezent dla bratanka.
Zauroczył mnie ten jegomość i wkręciłam się na tyle, żeby pokusić się o próbę swych sił przy maszynie.
Mimo, że moja mama jest zawodową krawcową, mnie jakoś nigdy do tego nie ciągnęło, pewnie też dlatego, że zawsze wszystko dla mnie szyła i przerabiała Ona.
Mama mojego ukochanego pożyczyła mi swego Łucznika, ja zaopatrzyłam się w jakieś skrawki i podjęłam pierwsze próby... Oto one:
To moje pierwsze próby, chociaż w sumie jest ich dużo więcej, bo szyłam codziennie, jak szalona :P
A to Anielice:
To próba...
Każda opinia jest dla mnie na wagę złota...
A dziś zajrzałam na chwilkę do Ikea i oto, co przywiozłam do domu:
Serwetki dla Agaty na pociechę, bo wczoraj coś jej nie wyszło dekupażowo i marudziła ;)
Osłonka na doniczkę powędruje do pracowni, może storczyk, który uparcie nie chce zakwitnąć wreszcie się odobrazi kiedy zobaczy jak się dla niego staram :)
A ściereczki dla mnie... Nie wiem po co... :)
Pozdrawiam :)
czwartek, 21 czerwca 2012
zaczynamy...
OK, to zaczynamy...
Tylko od czego...?
Hmmm...dwie niespokojne dusze, wyłącznie własnymi siłami uruchamiają pracownię. Po latach w korporacjach wreszcie zaczynają robić to, co zawsze najbardziej kochały - upiększać otoczenie. Na razie swoje, w marzeniach też otoczenie tych, którzy mają podobną wrażliwość i lubią te samą estetykę :)
Jedna lepi, ozdabia, odnawia... Druga szyje...
Pracownia będzie kwintesencją tego, co najbardziej kochamy :)
Anioły są wspólnym mianownikiem.
Jeżeli ktokolwiek kiedykolwiek tu trafi i zostawi komentarz, będziemy szczęśliwe :)
P.S. Poza tym, pojawiać się tu będzie wszystko, co kochamy, czyli: moda - dla starszych i młodszych, muzyka, kulinaria, rodzina, pupile...:):)
Zapraszamy!
Nasz kąt :)
Tylko od czego...?
Hmmm...dwie niespokojne dusze, wyłącznie własnymi siłami uruchamiają pracownię. Po latach w korporacjach wreszcie zaczynają robić to, co zawsze najbardziej kochały - upiększać otoczenie. Na razie swoje, w marzeniach też otoczenie tych, którzy mają podobną wrażliwość i lubią te samą estetykę :)
Jedna lepi, ozdabia, odnawia... Druga szyje...
Pracownia będzie kwintesencją tego, co najbardziej kochamy :)
Anioły są wspólnym mianownikiem.
Jeżeli ktokolwiek kiedykolwiek tu trafi i zostawi komentarz, będziemy szczęśliwe :)
P.S. Poza tym, pojawiać się tu będzie wszystko, co kochamy, czyli: moda - dla starszych i młodszych, muzyka, kulinaria, rodzina, pupile...:):)
Zapraszamy!
Nasz kąt :)
Subskrybuj:
Posty (Atom)