wtorek, 9 października 2012

Jesienne wariacje

W piątek Ciocia Małgosia z przedszkola powiedziała, że na poniedziałek dzieci mają przynieść owoce i warzywa, bo będzie tydzień tematyczny.
Musiałam zareagować :)
W sobotę, bez śniadania, w pidżamie, poszły w ruch szmatki, igły i nitki i tak powstał mój jesienny bukiet owocowy :)

Kroiłam na czuja, dynie też w sumie powstały dosyć spontanicznie :)

Oto efekty:






A tu synek na jesiennym spacerze :)
Kiedy jeszcze było ciepło... :/




Pozdrawiam :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz