Ale za to pooddychali innym powietrzem, trochę pozwiedzali, poopalali blade ciała ;)
Synek jeszcze w tym tygodniu nie wraca do przedszkola, więc ciężko jest mi ukraść trochę czasu na szycie, ale uszyłam już jedną dużą anieliczkę:)
Zakochałam się w Maritime, kupiłam kilka drobiazgów w Trójmieście, a ponieważ zaraz przeprowadzka, będzie świetna okazja, żeby się z tym tematem zmierzyć :)
Dlatego w tym tygodniu powracają na tapetę koniki morskie, rozgwiazdy i muszle :)
A oto kilka wakacyjnych wspomnień:
Pozdrawiam!!
to tak na dobry tydzien wyroznienie
OdpowiedzUsuńhttp://kreatywnymokiem.blogspot.com/2012/07/nagrodzona.html :)