piątek, 18 stycznia 2013

I love Candy :)

W pewnej głowie powstała pewna inicjatywa.
Polega ona na zebraniu jak największej ilości Candy w jednym miejscu, najpopularniejszym w tej chwili, czyli na Fejsbuniu ;)

Zostałam poproszona o pomoc w rozpowszechnieniu, pomagam zatem :)

Jeżeli korzystacie z Fejsbuka, chcecie, żeby większa ilość osób dowiedziała się o Waszym blogu, Waszych pasjach, Waszych Candy, może warto się tam pojawić... :)


A tu link:

http://www.facebook.com/pages/I-love-Candy/479750742082684


Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze ciepłe słowa pozostawiane w komentarzach :)
Wszystko czytam  i sercem pochłaniam, a jeżeli nie odpisuję na każdy komentarz, znaczy, że po prostu nie daję rady...
Bobas naprawdę koziołkuje tak w brzucholu, że doktor dziś nie mógł jej złapać, żeby zmierzyć tętno :P
I super, ale to zwyczajnie boli... Zresztą, co ja Wam będę mówić, większość z Was doskonale to zna ;)

Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!! :)

A tu Fifi - akcja zima:)













4 komentarze:

  1. świetny pomysłz utorzeniem tego profilu.o widze zima na całego! mój synek się przeziębił.. a tu taka super pogoda na spacerki..
    oj. pamiętam tydzień przed porodem byłam na ostatanim zjeździe i już pod koniec to dał mi popalić .. myślałam, że urodze na wykładach ;D

    OdpowiedzUsuń
  2. Konta na FB nie posiadam, więc nie sprawdzę.
    Kopiącego Malucha w brzuchu doskonale pamiętam.
    Chroń swoje żeberka ;-)
    A przy okazji zapraszam po wyróżnienie:
    http://oo-lexiesart.blogspot.com/2013/01/zaskoczenie.html

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajny ten pomysl ze stronka na FB moze kiedys tam zaloze sobie konto :) I taak takie spacerki ,sanki to suuper zabawa :) ojj tak dzieci potrafia sie krecic w brzuszku u mamy :) Duzo sil ,wytrwalosci do konca ciazy ! Pozdrawiam Agnieszka

    OdpowiedzUsuń