Polega ona na zebraniu jak największej ilości Candy w jednym miejscu, najpopularniejszym w tej chwili, czyli na Fejsbuniu ;)
Zostałam poproszona o pomoc w rozpowszechnieniu, pomagam zatem :)
Jeżeli korzystacie z Fejsbuka, chcecie, żeby większa ilość osób dowiedziała się o Waszym blogu, Waszych pasjach, Waszych Candy, może warto się tam pojawić... :)
A tu link:
http://www.facebook.com/pages/I-love-Candy/479750742082684
Bardzo dziękuję za wszystkie Wasze ciepłe słowa pozostawiane w komentarzach :)
Wszystko czytam i sercem pochłaniam, a jeżeli nie odpisuję na każdy komentarz, znaczy, że po prostu nie daję rady...
Bobas naprawdę koziołkuje tak w brzucholu, że doktor dziś nie mógł jej złapać, żeby zmierzyć tętno :P
I super, ale to zwyczajnie boli... Zresztą, co ja Wam będę mówić, większość z Was doskonale to zna ;)
Jeszcze raz dziękuję i pozdrawiam!! :)
A tu Fifi - akcja zima:)
Ile zostało do porodu?:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysłz utorzeniem tego profilu.o widze zima na całego! mój synek się przeziębił.. a tu taka super pogoda na spacerki..
OdpowiedzUsuńoj. pamiętam tydzień przed porodem byłam na ostatanim zjeździe i już pod koniec to dał mi popalić .. myślałam, że urodze na wykładach ;D
Konta na FB nie posiadam, więc nie sprawdzę.
OdpowiedzUsuńKopiącego Malucha w brzuchu doskonale pamiętam.
Chroń swoje żeberka ;-)
A przy okazji zapraszam po wyróżnienie:
http://oo-lexiesart.blogspot.com/2013/01/zaskoczenie.html
Fajny ten pomysl ze stronka na FB moze kiedys tam zaloze sobie konto :) I taak takie spacerki ,sanki to suuper zabawa :) ojj tak dzieci potrafia sie krecic w brzuszku u mamy :) Duzo sil ,wytrwalosci do konca ciazy ! Pozdrawiam Agnieszka
OdpowiedzUsuń